W życiu każdej kobiety nadchodzi czas, kiedy wspomniane zmęczenie jest permanentnym zjawiskiem 😉
W poście, który znajdziecie tutaj bardziej rozwinęłam ten temat 😉
Jak jest/było u Was?
Znacie ten stan?
Jak sobie z nim radziłyście/ radziliście? Opiszcie swoje doświadczenia w komentarzu.